Ale nie wymaga dużo myślenia, ot taki do obejrzenia dla rozrywki na raz.
Racja,jak dla mnie całkiem spoko film.W sam raz dla odmóżdżenia się na koniec dnia.Do tego fajnie pokazany ten cały park grozy,no i śliczna główna bohaterka :D
Film nie ma żadnych atutów. Niczym nie zaskakuje i właściwie na wszystkich płaszczyznach jest słaby.
Większość znanych slasherów z lat 70' i 80' jest o wiele ciekawiej nakręcona np:
Texas Chainsaw massacre 1974
Piątek 13th 1,2,3,4
Halloween 1,2,4,5
Black Christmas 1974
Deep Red 1975
Alice Sweet Alice 1976
Tourist Trap 1979
My Bloody Valentine 1981
The Burning 1981
Just Before Dawn 1981
Happy Birthday To Me 1981
Tenebre 1982
Sleepaway Camp 1983
April Fool's Day 1986
Angustia 1987
Deliria 1987
W dzisiejszych czasach bardzo ciężko jest o film, który jest oryginalny zakończy a przede wszystkim z nowym pomysłem.. Wszystko już było a teraz ttlko tworzą nędzne kopie
Coś w tym jest. Kino z XXI wieku to wieczne deja vu dla mnie, ale też dlatego, że widziałem ponad 8 tys. filmów.
Przeważnie filmy z ostatnich dwóch dekad to kopia starszego filmu z lat 1930-1990 lub zlepek pomysłów z starszych filmów. Widocznie twórcy sądzą, że nikt nie zna dobrze starszych filmów.
Ja mam w kolekcji b.dużo też z lat 30' ale wiadomo, że znacznie więcej z lat 40' i 50'.
Z tych lat jest cały wysyp genialnych filmów.
ok 90% najlepszych filmów przypada na lata 1940-1995.
Najlepsze dekady to 50', 70', 80', 90, dalej ustawiłbym dopiero 40' i 60',
jeszcze dalej 30' i ostatnie dwie dekady, gdzie mało co jest zaskakujące.
Ja osobiście wolę oglądać najwyżej cenione filmy klasykę czy kino niezależne niż popularne nowe filmy, które są przeciętne. Podobnie mam z muzyką.
Tu różnica na korzyść starszej muzyki względem nowej jest jeszcze bardziej miażdżąca. Prócz może muzyki klasycznej, która niezależnie od dekad potrafi być genialna.