film tak głu

Choć film nie jest odkrywczy.Można by rzec że nawet nie wnosi nic nowego i stanowi jedynie rozwiniecie swego poprzednika przez dodanie tylku kilku drastycznych scen...

Fatalizm ludzkiego losu nie przeraża lecz bawi !!!

Ale generalnie film sie podoba...

Niestety i tym razem okazało się, że aby zrobić dobry sequel horroru/trillera nie wystarczy iść za regułą "2 x więcej krwi, 2x więcej trupów"

Za : pozostał klimat jedynki - trzyma w napieciu aż do końca, ciekawe zakończenie, nie do końca powielony schemat z jedynki, przed filmem rewelacyjny Animatrix :)

Przeciw :...

bylewm wczoraj na tym w kinie,siedzialem jak na szpilkach,film ciagly akcji, ujecia niesamowite i sceny, jak dla mnie to nie na moje nerwy, film bardzo dobry, tyle ze troche ZBYTNIO NA SILE splot kolejnych akcji wplywajacych na smierc byl wg mnie przesycony.. to bylo zbyt sztuczne, jesli chodzi o wrazenia to super

Pierwsza czesc tego filmu miała swietny pomysł, ale tandetne rozwiniecie dalszej akcji. Sequel jest pod tym wzgledem lepszy. Swietne sceny, mrożace krew w żyłach, wymyślne sposoby umierania to niewątpliwe plusy tej produkcji. Minus to jednak niezbyt dopracowany scenariusz. Pierwszy film był dla nastolatków, drugi to...

Film jeszcze wieksza klapa niz czesc pierwsza. Kupa smiechu i zalosnego aktorstwa. Ale czego mozna sie spodziewac po typowo amerykanskim gowienku ?

No, bomba! Ale kiedy przeciętny śmiertelnik będzie mógł to obejrzeć na zwykłym VHS-ie, lub CD? No, wtedy to już będzie pełen wypas!! :) Pozdrawiam wszystkich czytelników filmweba, tych stałych i tych okazyjnych, feniks-71.

Już dawno nie oglądałem filmu który by połączył trzymanie w napięciu z takimi spektakularnymi zgonami :) Film mi się podobał i to jaet najlepszy przykład że sequel może być lepszy od pierwowzoru (przynajmniej ja tak uważam). Bardzo dobrze wykorzystali technikę komputerową do wszystkich tych efektów :)...

ludziska ogladalem ten film wczoraj to jest najlepszy film jaki ogladalem jest po prostu zajebisty ale nie radze ogladac go ludzia wrazliwym ale polecam

Film był troszeczke ponad średni .
Za to zakończenie przypadło mi do gustu /coś śmiesznego , na koniec/ .
:)
No i tak w sumie to film można obejrzeć ...

Pragnę jedynie zauważyć, jak bardzo producenci starają się zbic kasę na taakim filmie...Co trzeba zrobić, aby kasa wpłynęła za gniota?Dołączyć do niego Animatrixa...Połowa ludzi, którzy pójdą na "Oszukać..." pójdzie tylko dlatego, żeby zobaczyc Animatrixa...Cóz, może nawet wyjdą w połowie?

czy film jest rownie beznadziejny jak pierwsza czesc??

Idąc na film wiadomo było, czego się spodziewać i na co liczyć! Więc proszę teraz nie narzekać, że film był kiepski, skoro w swojej grupie (thrillery dla nastolatków) był całkiem niezły. Bo czego wam trzeba do szczęścia?? Obrzydliwość-była. Przerażenie-było.Napięcie-było.Krew-multum.Wszystko to, czego można było...

cóż, druga część zachwyciła jedynie większą ilością krwi i wymyślnych nowych obrazów śmierci bohaterów. niestety nic więcej. to już było.

Ten film to jeden wielki koszmar. Nie zostało nic, kompletnie nic z pierwszej części. W filmie brakuje pomysłu, atmosfery, gry aktorskiej. Wszystko sprowadza się do utrakcyjnienia samych scen śmierci. Trzeba przyznać, że są one nawet efektowne, ale niestety wtórne, budzą raczej śmiech niż cokolwiek innego i na pewno...

Nie całkiem za namową Kimberly reszta towarzystwa rezygnuje z dalszej podruży. Dziewczyna poprostu blokuje wjazd na autostrade dzięki czemu wszyscy zostają . Karambol odbywa sie bez ich udziału .

Jedynka była naprawde dobra, pokazali coś nowego, bo filmy typu Krzyk w którym od razu można było domyśleć się kto jest zabójcą stawały się nudne.

Pomysł na fabułę jest niesamowity, ale to właściwie pochwała dla twórców jedynki. Dwójka jest drętwa i typowo po amerykańsku kiczowata. Doskonały przykład na to, jak rewelacyjne pomysły można zmarnować robiąc amerykańską sieczkę bez klimatu.

amerykanskiej Smierci wyraznie brak klasy, chory film chorego rezysera, fabula zenujaca, dialogi...amerykanskie

Zdecydowanie odradzam. Oglądając ten film, miałam wrażenie, że miał on na celu przedstawienie jak największej liczby brutalnych śmierci bohaterów. Większość sali co chwilę zakrywała oczy, bądź uszy ( scena z dentystą). Także jeśli fascynują Was sceny z przecinanym przez linki człowiekiem, z którego wylatuja wnętrzności...